Liściec filipiński - zgadnij gdzie jestem?
Liściec filipiński (Phyllium sp. "Philippines") roślinożerny owad z rzędu straszyków. Żyje w lasach Azji południowo-wschodniej, głównie na Filipinach.
Liśćce do perfekcji opanowały sztukę maskowania nazywaną mimikrą. Zjawisko to polega na przybieraniu kształtów i barw otoczenia tak, żeby być trudnym do wykrycia przez naturalnych wrogów, czyli maskowaniu się w otoczeniu. Niektóre zwierzęta (głównie te bezbronne) posuwają się jeszcze dalej upodabniając się do zwierząt zdolnych do obrony posiadających np. kolce lub żądła.
Samica liśćca filipińskiego składa kilkadziesiąt jaj rozrzucając je po najbliższej okolicy rośliny, na której żeruje. Jaja spadając z dużej wysokości wbijają się w wilgotną glebę. Otoczone są sztywną skorupką i nieco przypominają nasiona jakiejś egzotycznej rośliny. Gdy wchłona dostateczna ilość wilgoci wyrastaja z nich włoski a nastepnie wykluwają się młode liśćce. Proces inkubacji trwa do kilku miesięcy w zależności od warunków otoczenia (głównie wilgotności podłoża). Miejsce rozsiewania jaj nie jest specjalnie wybierane, samica po prostu rozrzuca je wokół siebie tak, by wyklute larwy mogły się później wdrapać na najbliższą roślinę pokarmową.
Młode liśćce, które wykluwają się z jaj rozrzuconych po glebie, są znakomitym łupem dla drapieżników dlatego ciało ich początkowo ma barwę brązową. Dopiero po kilku dniach owad zaczyna zielenieć. W tym czasie musi znaleźć roślinę żywicielską i wdrapać sie na nią. Jeśli tego nie zdąży zrobić lub żle wybierze, ginie z głodu albo zostaje zjedzony.
Barwa ciała owada zależy od otoczenia, w którym pzrebywa i może przybierać odcienie zieleni i brązu lub ich mieszaninę, co doskanale ilustruje zdjęcie obok. Nasze liśćce przez kilka tygodni przebywały w małym terrarium, w którym oprócz kilku marnych listków (była właśnie sroga zima) znadował się korzeń drzewa i jego gałązki. W tym czasie miały kolor zielonożółty z brązowymi obrzeżami. Potem, kiedy pokarmu w terrarium przebywało, ich barwa zmieniła się najpierw na jasnozieloną by po kilkunastu dniach nabrać soczystości i ciemniejszego odcienia.
Liśćce w warunkach naturalnych żywią się wieloma roślinami, m.in. mango czy guavą. W polskich warunkach przyjmują tylko trzy rodzaje pokarmu: liście jeżyny zimozielonej, maliny oraz liście dębu. Jeżyna zimozielona jest dostępna w polskich lasach przez cały rok. Kiedy kończy się okres wegetacyjny i spada pierwszy śnieg, jej młode i miękkie gałązki uginają się pod jego ciężarem i przysypane nim pozostaja zielone aż do nadejścia wiosny. Wystarczy tylko zapamiętać gdzie rośnie by potem w środku zimy wykopać spod śniegu świeży pokarm dla naszych ulubieńców.
Niektóre gatunki liścców jak np. liściec olbrzymi (Phyllium giganteum) by wyglądać bardziej "wiarygodnie" pozwalają się nadgryźć innym roślinożercom. Wygryzienia odwłoka do 1/3 długości nie są groźne dla ich życia, a tak okaleczony owad jest jeszcze lepiej zamaskowany przed prawdziwie niebezpiecznym drapieżnikiem.
Owady te przez cały dzień trwają w stanie katalepsji. Reagują jednak na każdy gwałtowny ruch w pobliżu. Kiedy zauważą, że nieopodal coś się poruszyło lub zadrgało podłoże, zaczynają rytmicznie kołysać się na boki imitując w ten sposób zachowanie prawdziwego liścia poruszanego wiatrem. Ożywiają się dopiero po zmroku, a wtedy prawie cały czas jedzą.
Katalepsja to zesztywnienie mięśni, połączone z zastyganiem postawy ciała oraz położeniu kończyn i wygięciu szyi, często w nienaturalnych pozycjach. Na zdjęciu obok można zaobserwować liśćca stojącego na trzech nogach podczas gdy pozostałe trzy trzyma zawieszone w powietrzu. Potrafi tak czasem zastygnąć na kilka godzin i taki widok wcale nie należy do rzadkości.
Wygięcie odwłoka zależy od kształtu otaczających tego owada liści. Na gałązkach zwykle prezentuje się w dużym przegięciu, natomiast na płaskich powierzchniach np. ściankach terrarium pozostaje rozpłaszczony.
Ciekawostką jest o czym wcześniej nie wiedziałem, że w odróżnieniu od ssaków, które ugryzają płaskie kęsy pokarmu horyzontalnie , liśćce gryzą liść z prawej i z lewej strony (wertykalnie).
Dorosły samiec jest nieco mniejszy od samicy, której ciało osiaga rozmiar około 6,5 cm. Zanim osiagnie dorosłość przechodzi sześć linień podczas których jego skrzydła rozwijają się w minimalnym stopniu. Przez pierwsze dwie wylinki nimfa nie posiada w ogóle skrzydeł, w kolejnych dwóch skrzydła mają wielkość 1/5 długości ciała a dopiero po ostatniej wylince pokrywają prawie cały odwłok.
Samiec dopiero w postaci imago potrafi latać. Umiejętność ta służy mu do znalezienia partnerki. Samica nie lata nigdy, choć w postaci dorosłej posiada skrzydła. Jest jednak zbyt masywna by mogła z ich pomocą wznieść się w powietrze.
Dymorfizm płciowy u tych zwierząt przejawia się również w różnicy długości czułków. Podczas gdy czułki samicy nie przekraczają kilku milimetrów długości, to czułki dorosłego samca osiągają połowę długości całego ciała.
Rozmnażają się płciowo i partenogenetycznie. Ten drugi sposób rozmnażania następuje tylko w warunkach dużej obfitości pokarmu oraz braku samca. W niewoli partenogeneza jest najczęstszym sposobem rozmnażania.
Cykl dorastania liśćca (sześć lub siedem linień w przypadku liśćca olbrzymiego) w zależnosci od gatunku trwa od kilku miesięcy do jednego roku. Imago samicy żyje około pół roku a samca 3-4 miesiące.
Hodowla liśćców nie nastręcza większych problemów. Wystarczy zapewnić im w miarę przestronne i dobrze przewietrzane terrarium oraz zielony pokarm. Terrarium powinno być co najmniej trzy razy wyższe od aktualnej wielkości owada by umożliwić mu swobodne linienie. Podłoże powinno być miękkie i chłonne oraz często zraszane, by zapewnic dużą wilgotność powietrza konieczną do prawidłowego wzrostu i przechodzenia procesów linienia. Jednocześnie należy zadbać o dostateczne przewietrzanie pojemnika tak by w ściółce nie rozwijały sie grzyby pleśniowe, które bywają zabójcze dla tych owadów. Rośliny najlepiej umieścić w pojemniku z wodą by długo zachowywały świeżość. Pojemnik należy zabezpieczczyć tak by owad nie utopił się w wodzie. Temperatura w jakiej dobrze czują się liśćce to 24-28°C, ale znoszą też nieco niższe temperatury (byle powyżej 18°C). W przypadku niedostatecznej ilości światła dziennego, które jest dla nich najodpowiedniejsze, dobrze sprawdza się niewielka żarówka (10-15 W) umieszczona w pokrywie pojemnika.
Hodowla tych zwierząt jest wdzięczna również z innego względu: można zostawić je na dłuższy czas bez opieki np. wyjeżdżając na kilka dni urlopu. Nie są hałaśliwe i nie wydzielają żadnych przykrych zapachów i (chyba) nie powodują alergii. Idealne do hodowli w niewielkim nawet mieszkaniu gdzie brakuje miejsca dla psa lub kota
Do tej pory odkryto kilkadziesiąt gatunków liśćców, z których najpopularniejsze to liściec olbrzymi (Phyllium giganteum) zamieszkujący Wyżynę Cameron na Półwyspie Malajskim i liściec dwuoki (Phyllium bioculatum) występujacy na Jawie, w Malezji i na Sri Lance.
Nasze owady mają obecnie cztery miesiące i jeszcze nie osiagnęły dojrzałości.

c.d.n.